LE ZENITH, LILLE 26/04/1998

 

 

Tytuł:

Le Zenith Lille 26/04/1998

Miejsce:

Francja, Lille - Le Zenith

Data:

26 kwietnia 1998

Źródło:

DAT

Trasa:

Virtual XI World Tour (Europe)

Pełny koncert:

+

Wydawca:

Oan Records

Ocena:

3+

Czas trwania:

122:52 min.

 

Tracklist:

 

1.

Futureal

3:09    

2.

The Angel And The Gambler          

9:34

3.

Lightning Strikes Twice                  

4:49

4.

Man On The Edge

4:05

5.

Heaven Can Wait     

8:51

6.

Fortunes Of War                              

7:07

7.

The Clansman    

9:08

8.

When Two Worlds Collide                                                                          

6:18

9.

2 Minutes To Midnight

6:51

10.

The Educated Fool   

6:34

11.

Don't Look To The Eyes Of The Stranger

8:15

12.

Hallowed Be Thy Name      

7:33

13.

Afraid To Shoot Strangers              

6:24

14.

The Evil That Men Do

4:06

15.

The Clairvoyant

4:31

16.

Fear Of The Dark

7:07

17.

Iron Maiden  

4:51    

18.

The Number Of The Beast                                         – encore     

4:59

19.

The Trooper                                                                – encore      

3:41

20.

Sanctuary                                                                    – encore                  

4:59    

 

 

 

W miarę poprawny zapis, początek jest najgorszy, słabo słyszalny wokal, instrumenty dudnią. Później jest

lepiej, Blaze jest głośno, bębny i perkusja "śmigają" a zastrzeżenia można mieć tylko do gitar, które są

cichutko i gdzieś tam "giną".

 

Jak na debiut (pierwszy koncert na trasie Virtual XI World Tour) całkiem niezłe show a nawet jeszcze

lepsze! Co prawda są techniczne wpadki choćby tak zabawna sytuacja jak całkowite przerwanie przez

zespół grania "Fortunes Of War" - chłopaki nie wiedzieli co dalej :) czy fałszywy Iron Maiden.

Ale takie perełki jak "Don't Look To The Eyes Of A Stranger", "When Two Worlds Collide" to mus

do wysłuchania.

Bayley na pierwszym koncercie jest w miarę zrelaksowany chociaż na początku tradycyjnie już brak

jakiegokolwiek dialogu z publiką.

 

Jednak polecam!